Wielka niespodzianka dla hulajnogiarza – mandat od Straży Miejskiej sięga 3000 złotych

Jazda hulajnogą elektryczną w Bydgoszczy okazała się kosztowna dla jednego z jej użytkowników. Został on ukarany przez straż miejską mandatem w wysokości aż 3 tysiące złotych za poruszanie się ulicami, na których limit prędkości wynosił więcej niż 30 km/h.

Hulajnogiarz otrzymał tak surową karę ponieważ swoim zachowaniem na drodze stworzył niebezpieczną sytuację, zagrażając zarówno sobie, jak i innym uczestnikom ruchu drogowego. Poprzez nieodpowiedzialną jazdę naraził na ryzyko nie tylko siebie, ale również kierowców samochodów i obsługę karetki pogotowia, której utrudnił jazdę na sygnałach.

Według informacji przekazanej przez Straż Miejską w Bydgoszczy, osoba korzystająca z hulajnogi poruszała się po jezdni pomimo obowiązującej tam prędkości powyżej 30 km/h. Przejazd ten był nie tylko niebezpieczny, ale także nielegalny, ponieważ w myśl Prawa o ruchu drogowym, użytkownicy hulajnóg powinni korzystać z wyznaczonych specjalnymi znakami dróg dla rowerów, dróg dla pieszych i rowerów, a także pasów ruchu dla rowerów. W sytuacji, gdy takie drogi nie istnieją, mogą poruszać się po jezdni lub chodniku, ale zgodnie z określonymi w Prawie o ruchu drogowym zasadami.

W okresie od 21 marca do 20 czerwca tamtejsza straż miejska była zmuszona interweniować wobec osób poruszających się hulajnogami elektrycznymi oraz rowerami aż 63 razy. Wszyscy sprawcy wykroczeń zostali ukarani mandatami karnymi.