Decyzją jury, miasto Toruń nie przeszło do drugiego etapu rywalizacji o miano Europejskiej Stolicy Kultury na rok 2029. Zamiast tego, cztery inne polskie miasta awansowały do finałowej fazy konkursu.
Europejska Stolica Kultury to renomowany tytuł nadawany przez instytucje Unii Europejskiej. W 2029 roku prawo do noszenia tego tytułu będzie miało jedno miasto z Polski oraz jedno ze Szwecji.
We wstępnej fazie wyścigu o to prestiżowe wyróżnienie zadeklarowało udział ponad 20 polskich miast, ale tylko 12 z nich zdecydowało się na finalne potwierdzenie swojej kandydatury. Wśród nich znalazł się również Toruń – obok Bielsko-Białej, Bydgoszczy, Jastrzębia Zdroju, Katowic, Kielc, Kołobrzegu, Lublina, Opola, Płocka, Pszczyny i Rzeszowa.
Prezydent Torunia, Michał Zaleski, zapewniał, że jego miasto dysponuje wielkim i głęboko zakorzenionym potencjałem kulturalnym. Niestety, pomimo tych zapewnień Toruń nie zdołał awansować do drugiego etapu konkursu. W finale zmierzą się natomiast Lublin, Bielsko-Biała, Katowice i Kołobrzeg.
Pomimo tego rozczarowania, Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego, deklaruje, że rząd będzie wspierał miasto, które ostatecznie zdobędzie ten prestiżowy tytuł. To jest obecnie priorytetem dla państwa polskiego.
W przeszłości tytuł Europejskiej Stolicy Kultury zdobyły dwa miasta w Polsce – Kraków (w 2000 roku) i Wrocław (w 2016 roku). Rozstrzygnięcie, które miasto zostanie laureatem tej edycji, nastąpi latem przyszłego roku.