Podczas nocnej zmiany z piątku na sobotę, doszło do fatalnego zdarzenia drogowego na trakcie krajowym numer 10. Jest to droga, która zapewnia połączenie między Bydgoszczą a Toruniem. Wypadek ten miał tragiczny skutek, gdyż spowodował śmierć mężczyzny w wieku 25 lat. Pierwsze ustalenia na temat tego zdarzenia podali nam funkcjonariusze policji.
Ten niebezpieczny odcinek drogi, zwany „drogą śmierci”, był miejscem kolejnej tragedii. W miejscowości Wypaleniska, na trasie pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą około godziny 2:00 rano, samochód Volkswagen Passat czołowo zderzył się z ciężarówką Mercedes z naczepą. Policjanci podzielili się z nami swoimi początkowymi ustaleniami.
– Policjanci, którzy byli na miejscu wypadku, stwierdzili, że osoba kierująca Volkswagenem Passatem podczas wyprzedzania na łuku drogi nie wykazała wystarczającej ostrożności. W wyniku tego doszło do czołowego zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku Mercedesem ciężarowym z naczepą – informuje nas kom. Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Niestety, ten tragiczny incydent doprowadził do śmierci jednego z pasażerów Volkswagena Passata na miejscu wypadku. Miał on 31 lat. Pozostali dwaj pasażerowie razem z kierowcą zostali przewiezieni do szpitala. Kierowca ciężarówki, 30-letni mężczyzna, który nie odniósł obrażeń, został poddany badaniu krwi.
Cała sytuacja jest teraz analizowana przez policję pod nadzorem prokuratury, która dąży do wyjaśnienia przyczyn, okoliczności i szczegółów tego tragicznego zdarzenia.
Kilka godzin później, w sobotę (3 lutego), przed godziną 8:00 na trasie S10 między węzłami Toruń Południe a Toruń Zachód nastąpił kolejny śmiertelny wypadek. Z nieznanych wszystkim przyczyn kierowca busa marki Renault zjechał na przeciwną stronę drogi i czołowo zderzył się z busem Volkswagen.
Niestety, ten wypadek spowodował śmierć 39-letniego kierowcy Volkswagena i 32-letniego pasażera Renault. Kierujący Renault, 32-latek, trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami.