Zbliża się ogólnopolska demonstracja rolników, która ma miejsce 9 lutego. W związku z zaplanowaną akcją protestacyjną, w wielu polskich miastach należy spodziewać się znacznych utrudnień komunikacyjnych. W odpowiedzi na to, wójt gminy leżącej pod Toruniem podjął decyzję o tymczasowym zawieszeniu zajęć edukacyjnych, co skutkuje zamknięciem sześciu placówek szkolnych.
Protestujący rolnicy mają zamiar przemieszczać się w grupach, na przemian blokując obie strony dróg i tym samym znacznie spowalniając ruch drogowy. Mimo że nie będzie to całkowita blokada, należy liczyć się z dużymi opóźnieniami na drogach. Według najnowszych informacji, pięć głównych dróg dojazdowych do Torunia zostanie zablokowanych: DK 15 w kierunku Olsztyna, DK 91 w kierunku Gdańska oraz Łodzi, DK 80 w kierunku Bydgoszczy, DK 10 w stronę Warszawy oraz Droga Wojewódzka 553 prowadząca do Łubianki.
Reagując na sytuację, wójt Gminy Zławieś Wielka podjął decyzję o czasowym zawieszeniu zajęć w kilku szkołach. W związku z tym, w piątek 9 lutego uczniowie będą mogli pozostać w domach. Zajęcia szkolne zostaną zawieszone w dwóch szkołach w Górsku, a także w placówkach w Przysieku, Złejwsi Wielkiej, Łążynie oraz Rzęczkowie.
Listę zamkniętych szkół tworzą następujące placówki: Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka w Przysieku, Publiczna Szkoła Muzyczna I stopnia w Górsku, Szkoła Podstawowa im. ks. Jerzego Popiełuszki również w Górsku, Szkoła Podstawowa im. Kornela Makuszyńskiego w Złejwsi Wielkiej, Szkoła Podstawowa w Łążynie oraz Szkoła Podstawowa w Rzęczkowie.
Podczas spotkania omawiającego przebieg protestu rolnicy wyraźnie przedstawili dwie główne przyczyny ich niezadowolenia. Rolnicy sprzeciwiają się nowej dyrektywie Unii Europejskiej, która wymaga od nich by 4% powierzchni ich gospodarstw zostało przeznaczone na nieużytki. Dodatkowo są oni przeciwni importowi tanich produktów rolnych z Ukrainy, której produkcja rolna nie jest obwarowana takimi restrykcjami jak w krajach członkowskich UE, co skutkuje niższymi cenami tych produktów.