Toruń ulega dynamicznym przemianom komunikacyjnym. W mieście powstaje nowoczesne rondo turbinowe, co rodzi pierwsze utrudnienia dla kierowców. Prace prowadzone na drodze wylotowej z Torunia, konkretnie na skrzyżowaniu ulic Grudziądzkiej i Strobanda, pochłoną ponad siedem milionów złotych.
Te innowacyjne zmiany w układzie komunikacyjnym miasta to odpowiedź na rosnące potrzeby mieszkańców. Konstrukcja ronda turbinowego na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 91 z ulicą Strobanda jest jednym z priorytetów firmy Balzola Polska sp.z o.o., która odpowiada za realizację tego zadania. Roboty rozbiórkowe i frezowanie starej nawierzchni już się rozpoczęły.
Z racji prac budowlanych, jezdnia na odcinku od ulicy Celniczej do Strobanda została zwężona – jak tłumaczy Marek Fijałkowski, kierownik robót z ramienia firmy Balzola. Jezdnia na tym odcinku, po zachodniej stronie, zmniejszyła swoją szerokość z 11 do 7 metrów – co pozwoli na przeprowadzenie prac budowlanych po stronie wschodniej.
Na tym odcinku powstanie dwupasmowa jezdnia, rozciągająca się od skrzyżowania Polna-Celnicza do skrzyżowania z ulicą Strobanda. Po stronie wschodniej w ramach projektu zostanie wybudowany także ciąg pieszo-rowerowy, natomiast po stronie zachodniej wykonawca zobowiązał się do przygotowania „wpięcia” do istniejących dróg rowerowych.
Przebudowa to nie tylko ulepszenie infrastruktury drogowej, ale również znaczna poprawa bezpieczeństwa dla użytkowników dróg. Rondo turbinowe, które jest już dobrze znane mieszkańcom Torunia, gwarantuje płynniejszy ruch drogowy. Na takim rondzie ścieżki ruchu pasa wewnętrznego i zewnętrznego nie krzyżują się, co minimalizuje ryzyko kolizji.
Zgodnie z opiniami specjalistów, nowe rondo na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 91 z ulicą Strobanda będzie stanowiło duże ułatwienie, szczególnie dla pojazdów korzystających z dróg na północ od Torunia, szybko rozwijającej się strefy osiedla JAR – zauważa Agnieszka Kobus-Peńsko, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.