Na ul. Szerokiej w Toruniu, zaledwie trzy miesiące temu, miał miejsce gwałtowny incydent. Osoba, której tożsamość na razie pozostaje nieznana, zaatakowała ofiarę, uderzając ją w tylnej części głowy. Teraz policja zwraca się do potencjalnych świadków z prośbą o kontakt i wsparcie w śledztwie.
Choć upłynęło już trochę czasu od tej nocy 25 lutego, kiedy między 4:00 a 5:40 doszło do napadu na ul. Szerokiej – położonej pomiędzy ulicami Żeglarską a Łazienną- to nadal nie udało się schwytać sprawcy tego brutalnego czynu.
Policja, na podstawie poczynionych ustaleń, informuje, że agresor napadł na zgłaszającego incydent, zadając mu cios w tył głowy. Jak relacjonuje sierżant sztabowy Sebastian Pypczyński z toruńskiej Komendy Miejskiej Policji, ofiara tej napaści doznała poważnych obrażeń ciała.
Śledztwo prowadzi Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komisariatu Policji Toruń-Śródmieście. Śledczym udało się ustalić, że świadkami zdarzenia były dwie osoby w młodym wieku – w przedziale od 20 do 30 lat. Ich zeznania mogą okazać się kluczowe dla rozwikłania tej sprawy.