Incydent drogowy miał miejsce w Toruniu na skrzyżowaniu dwóch ulic, Bydgoskiej i Matejki, w późny wieczór 16 października, dokładnie o godzinie 23:09. W wyniku kolizji samochodu osobowego marki Opel z tramwajem, kierujący oplem opuścił miejsce zdarzenia.
O całym incydencie informuje asp. Dominika Bocian – oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Z jej relacji wynika, że przyczyną kolizji było nieustąpienie przez kierowcę opla pierwszeństwa przejazdu tramwajowi. Po zderzeniu, mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia. Na chwilę obecną, funkcjonariusze prowadzą czynności mające na celu ustalenie tożsamości uciekiniera. Szczęśliwie, pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia, nikt nie odniósł obrażeń. Z uwagi na nocną porę, nie doszło również do większych utrudnień drogowych.
W akcji udział wzięły służby ratownicze z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej. Aby przywrócić sprawną komunikację, pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacji potrzebowali trzy godziny na usunięcie zatoru. Dzięki ich zaangażowaniu, ruch tramwajowy ulicą Bydgoską został wznowiony we wczesnych godzinach porannych dnia następnego, 17 października.
Po zderzeniu ucierpiał tramwaj typu swing, oznaczony numerem bocznym 321. Pojazd ten jest częścią najnowszej dostawy z bydgoskiej firmy PESA. Został zakupiony przez MZK na przełomie lat 2021 i 2022, w ramach planów uruchomienia nowej trasy między centrum Torunia a Jarem.