Wisła, nazywana często „królową polskich rzek”, jest domem dla wielu niewyjaśnionych zagadek i tajemnic. Te ostatnie wzbudziły zainteresowanie organizatorów Festiwalu Rzeki Wisły, którzy odkryli na dnie rzeki w Toruniu niezwykłe znalezisko. To, co ich zaintrygowało, mogło być zarówno wrakiem statku, jak i częścią dawnego drewnianego mostu, istniejącego w 1500 roku.
Rankiem, kilka dni przed oficjalnym otwarciem Festiwalu Rzeki Wisły, batymetryczni badacze gruntownie przeanalizowali dno rzeki. Ich działania miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom festiwalu. Specjaliści z Gdyni korzystali z echosondy, aby skrupulatnie badać każdy metr dna w okolicach Bulwaru Filadelfijskiego. Podczas tych badań zaobserwowano obiekt o kształcie przypominającym statek, znajdujący się na wysokości ulicy Mostowej.
„Pierwsze podejrzenia naukowców przeprowadzających badania dna Wisły sugerowały, że może to być wrak statku” – mówi Marcin Karasiński, dyrektor Festiwalu Rzeki Wisły reprezentujący Nadwiślańską Organizację Turystyczną. „Biorąc pod uwagę lokalizację znaleziska, od razu pomyśleliśmy o izbicach mostu. Kształt izbicy jest bardzo podobny do kształtu statku, a także rozmiary izbicy pasowałyby do gabarytów odkrytego obiektu” – dodaje.
Izbica to termin określający rodzaj cokołu, który pełnił funkcję ochronną przed zniszczeniami mostów przez krę. Warto przypomnieć, że stary most w Toruniu, zbudowany w 1500 roku był drugim tego typu obiektem na terenie Polski po konstrukcji w Krakowie. Drewniana konstrukcja służyła mieszkańcom miasta przez prawie 400 lat aż do tragicznego pożaru w 1887 roku. Znaleziony kilka dni temu obiekt, zanurzony na głębokości około 3 metrów, o długości niemal 20 metrów i szerokości około 5 metrów, może być ukrytym na dnie Wisły średniowiecznym artefaktem.
Nadwiślańska Organizacja Turystyczna planuje kontynuować badania nad tym intrygującym odkryciem. Tymczasem Festiwal Rzeki Wisły ma zostać oficjalnie otwarty 12 sierpnia we Włocławku, skąd uczestnicy udadzą się do Torunia i Bydgoszczy.