Znajdując się w swoim wolnym czasie, dwóch funkcjonariuszy policji postanowiło interweniować na widok człowieka leżącego na jezdni. Wydarzenie miało miejsce pod ich oknem mieszkania, skąd dostrzegli sytuację i natychmiast podjęli decyzję o udzieleniu pomocy.
To zdarzyło się w piątkowe popołudnie (31.01), kiedy to dwójka stróżów prawa, którzy zwykle pełnią służbę w komisariacie w Chełmży oraz na toruńskim Rubinkowie, spostrzegła niecodzienną scenę za oknem własnego domu.
Na ulicy Świętego Jana w Chełmży zauważyli mężczyznę leżącego na jezdni, który częściowo opierał się o samochód. Bez namysłu, obaj policjanci wybiegli ze swojego mieszkania, aby dowiedzieć się, co się stało. Okazało się, że 75-letni mężczyzna został niedawno potrącony przez samochód, a na jego głowie była rana i prawdopodobnie doznał urazu nogi.
Obydwaj funkcjonariusze przystąpili do udzielania pierwszej pomocy, opatrując ranę głowy i stabilizując poszkodowaną osobę, aby uniknąć pogłębienia potencjalnego urazu kończyny. Poinformowali także swojego dyżurnego o tym niezwykłym zdarzeniu, a także próbowali ustalić wstępne okoliczności zdarzenia. Kiedy na miejsce przybyli ratownicy medyczni, przekazali im poszkodowanego mężczyznę oraz swoje ustalenia dotyczące incydentu.
Na koniec tej niecodziennej interwencji zaangażowali się również w usprawnienie ruchu drogowego na miejscu zdarzenia. Policja to służba drugiemu człowiekowi – tę tezę potwierdzili swoim działaniem stróże prawa, dowodząc, że wybór niebieskiego munduru był świadomym i przemyślanym krokiem.