Policzenie ostatnich nocy i poranków pokazało wyraźnie, że temperatury spadają poniżej zera, a ich chłodność może być porównywana do mrozu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) potwierdza ten trend także dla miasta Toruń.
Chłodniejsze powietrze zaczęło nas dotykać po zakończeniu długiego weekendu majowego. Od tego czasu temperatura na ogół nie wzrasta powyżej 20 stopni Celsjusza. Nocne godziny oraz poranki okazują się być szczególnie chłodne, czasem wręcz przypominają warunki zimowe.
Niezwykłe zjawisko miało miejsce w Toruniu, gdzie notowano jedne z najniższych temperatur w kraju. W nocy przebiegającą od środy do czwartku (8/9 maja), temperatura w Toruniu spadła aż do -3 stopni Celsjusza. Co ciekawe, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje, że Toruń był prawie najzimniejszym miastem w Polsce podczas tej nocy.
Jedynie Suwałki były chłodniejsze od Torunia, z temperaturą spadającą do -4 stopni. Suwałki są powszechnie uznawane za polski biegun zimna. Optymistycznym akcentem jest natomiast fakt, że najcieplejszą noc w tym czasie miała Zielona Góra, gdzie temperatura nie spadła poniżej +6 stopni.
Nie możemy jednak zapominać, że wiosna to pora roku, kiedy przymrozki przygruntowe są nadal możliwe, na przykład podczas nocy z soboty na niedzielę.