Do sytuacji, która mogła skończyć się tragicznie, doszło gdy laweta wjechała w budynek mieszkalny. Na szczęście, kierujący pojazdem wyszedł z tej sytuacji bez szwanku. Nie odnotowano także żadnych ofiar wśród mieszkańców budynku, których natychmiastowo ewakuowano – łącznie czternaście osób. Po ekstrakcji pojazdu z nieruchomości, cały obiekt został podstemplowany i tymczasowo wyłączony z użytkowania na polecenie nadzoru budowlanego.
Na miejscu zdarzenia był także reporter PAP, który przeprowadził rozmowę z zarządcą ewakuowanego budynku. Ten oczekiwał na przybycie inspektorów nadzoru budowlanego, którzy mieli pojawić się na miejscu około godziny 10. Według zarządcy konieczne będzie wykonanie ekspertyzy technicznej budynku i ustalenie zakresu niezbędnych napraw, które pozwolą na powrót mieszkańców do ich lokali.
Budynek, w którym doszło do incydentu, składa się z dziewięciu lokali mieszkalnych. Na parterze znajdują się również dwa punkty usługowe – szewc oraz sklep z kominkami. Zarządca wyraził nadzieję, że tylko jedna strona budynku jest uszkodzona i konieczne będzie jedynie naprawienie stropów po lewej stronie.
Na miejscu zdarzenia wciąż pracują funkcjonariusze policji, którzy zabezpieczają teren wokół budynku. Lokalizacja nieruchomości, zaledwie kilka metrów od dwupasmowej drogi o dużym natężeniu ruchu, dodatkowo komplikuje sytuację.