W dniu wczorajszym, mianowicie 1 grudnia, rozpoczęliśmy pierwszy dzień meteorologicznej zimy. Mimo to, atmosfera dalej wydaje się utrzymywać jesienną aurę. Powodem takiego stanu rzeczy jest antycyklon o nazwie Klemens, który niesie za sobą ciężkie chmury i opady deszczu. Konieczne będzie korzystanie z parasoli przez cały dzień, zarówno w godzinach porannych jak i popołudniowych.
Takie informacje podaje Rafał Maszewski, specjalista w dziedzinie meteorologii oraz twórca popularnego serwisu internetowego pogodawtoruniu. Jak mówi, dopiero wieczorem przewiduje się okresowe przerwy w deszczu. Niestety, widok słońca na niebie nie jest obecnie prawdopodobny.
Mimo to temperatura powietrza od samego rana oscyluje wokół dodatnich wartości. W ciągu dnia na termometrach mieszkańców Torunia najprawdopodobniej pojawi się maksymalna temperatura +5 stopni Celsjusza. Warunki będą zdecydowanie chłodne. Temperatura w nocy pomiędzy wtorkiem a środą (od 2 do 3 grudnia) spadnie nieznacznie, stabilizując się na +4 stopniach Celsjusza.
Wiatr wiejący z południa, a czasem z południowego-zachodu, będzie utrzymywał słabe natężenie. Ciśnienie atmosferyczne zaczyna stabilizować się po ostatnich spadkach. Natomiast warunki biometeorologiczne utrzymują się na niskim poziomie, co może mieć negatywny wpływ na nasze samopoczucie.
Według Rafała Maszewskiego, dyżurnego synoptyka z Torunia, w środę przewiduje się przejściowe opady deszczu, ciężkie zachmurzenie oraz nieznaczne zmiany temperatury. W czwartek i piątek (5 i 6 grudnia) natomiast zapowiedziane są opady mieszane – deszcz ze śniegiem przy maksymalnej temperaturze +3 stopnie Celsjusza.