Na drodze krajowej DK 10, w pobliżu miejscowości Steklin pomiędzy Toruniem a Lipnem, doszło do poważnego incydentu drogowego. W zdarzeniu brały udział cztery samochody. Wypadek wydarzył się wczoraj, w niedzielę 13 października, przed godziną 11:00.
Według wstępnych informacji od policji, przyczyną karambolu był 32-letni kierowca Audi, który podczas jazdy zasnął. Skutkiem tego niefortunnego zdarzenia było pięć osób poszkodowanych. Na miejscu interweniowały różne służby ratunkowe, w tym pięć zastępów straży pożarnej oraz pięć karetek pogotowia.
Konsekwencją wypadku były także problemy komunikacyjne na trasie Toruń – Lipno. Droga była zablokowana przez wiele godzin, co spowodowało konieczność skorzystania z objazdów przez miejscowości Czernikowo, Osówkę i Steklin. Ruch na tej trasie powrócił do normy dopiero po godzinie 14:00.
Z kolei na innym odcinku DK 10, potocznie nazywanym „drogą śmierci”, doszło do kolejnego wypadku. W miejscowości Przyłubie pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych: Volkswagena Golfa i Volkswagena Polo. W wyniku tego zdarzenia trzy osoby zostały przewiezione do szpitala.
Zgodnie z informacjami od Ochotniczej Straży Pożarnej w Solcu Kujawskim, kierowcy obu pojazdów byli uwięzieni w swoich autach, co wymagało użycia specjalistycznego sprzętu hydraulicznego do uwolnienia poszkodowanych.
Warunki na drogach były fatalne z powodu intensywnych opadów deszczu i silnych podmuchów wiatru. Policja apeluje do kierowców o ostrożność, zwłaszcza podczas tak niekorzystnych warunków pogodowych, i radzi zredukować prędkość jazdy.