Trudna sytuacja w Toruniu: poślizg na drodze kończy się zniszczeniem siłowni

W jednym z członów toruńskiej Areny, pomieszczeniu służącym jako siłownia, naprzeciwko ulicy Bema, doszło do niecodziennego incydentu. Kierowca pojazdu nie był w stanie utrzymać kontroli nad swoim autem, które w rezultacie uderzyło w szklaną ścianę budynku. Zdarzenie miało miejsce popołudniem dnia 4 sierpnia, około godziny 16:20. Mimo strachu i szoku, żadna osoba nie odniosła obrażeń, a kierujący samochodem wyszedł cało z tej sytuacji.

Młodszy aspirant Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu wyjaśnił przyczynę zdarzenia. Podkreślił, że kierowca był trzeźwy, ale utracił kontrolę nad pojazdem przez nagłe pęknięcie opony samochodu. Bez wątpienia był to nieszczęśliwy przypadek.

Straty materialne są jednak znaczne. Auto doznało uszkodzeń, ale również fragment szklanej elewacji Areny Toruń został poważnie zniszczony i musiał być odpowiednio zabezpieczony. To jednak nie pierwszy taki przypadek. Mniej więcej rok temu, kierowca ciężarówki utracił kontrolę nad swoim pojazdem i uderzył w budynek mieszkalny przy Szosie Chełmińskiej. Skutki tamtego wypadku są widoczne do dzisiaj. Wówczas 29-letni mężczyzna stracił sterowność pojazdu po przejechaniu przez koło ciężarówki leżące na jezdni. Na szczęście, również wtedy nikt nie odniósł poważnych obrażeń, ale konieczna była ewakuacja 14 mieszkańców budynku.