W minionej niedzieli, 30 czerwca, mieszkańcy Torunia doświadczyli najwyższych temperatur od początku bieżącego roku. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podaje, że termometry w tym mieście pokazały 34,2 stopnie Celsjusza – to absolutny rekord ciepła na 2019 rok. Słońce prażyło niemiłosiernie, a temperatura przewyższyła 30 stopni.
Miejscowy meteorolog Rafał Maszewski, prowadzący internetowy serwis „Pogoda w Toruniu”, zapowiada jednak ulgę dla gorących torunian. Już dzisiaj przewiduje napływ chłodniejszej masy powietrza, która obniży temperatury. Popołudniowe odczyty z termometrów wskazują na około 23 stopnie Celsjusza – będzie więc przyjemnie ciepło, ale już nie upalnie.
Mieszkańcy Torunia powinni przygotować się na zmienne warunki pogodowe. Będą momenty, kiedy słońce zaświeci mocno, ale czasami pojawią się chmury. Te ostatnie mogą przynieść ze sobą krótkotrwałe deszcze. Zaleca się więc zabranie parasoli, szczególnie wieczorem i w nocy z poniedziałku na wtorek.
Wiatr będzie słaby lub umiarkowany, wiejący z północnego zachodu. Ciśnienie atmosferyczne w ciągu dnia ma wzrosnąć, a warunki biometeorologiczne osiągną stan obojętny – nie będą więc wpływać na samopoczucie mieszkańców. Prognozy na najbliższe dni, od wtorku do piątku, wskazują na jeszcze niższe temperatury, około 20 stopni. W weekend jednak powróci cieplej i termometry w Toruniu pokażą około 24 stopnie.