Do tragicznych zdarzeń doszło samym rankiem 15 lipca na ulicy Wielki Rów. Do dyżurnego toruńskiej policji wpłynęło zawiadomienie o mężczyźnie, który leży na chodniku bez żadnych oznak życia. Na miejsce rozdysponowani zostali funkcjonariusze policji, jak się jednak okazało – mężczyzna nie żył.
Okoliczności zdarzenia.
Okoliczności całego zdarzenia nie są znane. Wiadomo jednak, że pierwsze zgłoszenia o leżącym na chodniku mężczyźnie trafiły do policji w okolicach godziny 5 nad ranem. Na ten moment wyklucza się ewentualny wpływ osób trzecich, które w jakikolwiek sposób przyczynić się mogły do śmierci mężczyzny. Cała sprawa jest obecnie objęta śledztwem, a ewentualne decyzje w tej sprawie podejmować będzie prokurator. Nie zdecydował on jeszcze, czy dojdzie do przeprowadzenia sekcji zwłok zmarłego mężczyzny.
Tożsamość mężczyzny
Toruńska policja przekazała do informacji publicznej, że udało się ustalić tożsamość ofiary, którą okazał się być 57 – letni mężczyzna. Konkretna przyczyna jego śmierci nie jest na ten moment znana, a, jako że brakuje jakichkolwiek dowodów wskazujących na to, że do zgonu przyczynić się mogły osoby trzecie, nie wiadomo, czy prokurator podejmie decyzje o przeprowadzeniu sekcji zwłok, wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych. Więcej informacji w tej sprawie najpewniej zostanie przekazanych przez policję w przeciągu najbliższych dni lub tygodni. Przypomnijmy, że śledztwo prowadzone jest toruńskich funkcjonariuszy pod bezpośrednim nadzorem prokuratury.