Szereg przestępstw, w tym włamanie do sklepu z biżuterią, przypisano 27-letniemu mężczyźnie z Torunia, który został aresztowany przez funkcjonariuszy z toruńskiego Śródmieścia. Mężczyzna ten jest dobrze znany policji jako recydywista. Na wniosek śledczych sąd postanowił umieścić go pod aresztem tymczasowym na okres trzech miesięcy.
Od pewnego czasu policjanci z Komisariatu Policji Torun – Śródmieście prowadzili dochodzenie w sprawach kradzieży. Złodziej celował w dyskonty, drobne sklepiki i jubilera. Według ustaleń policji, kradł różne rzeczy, takie jak gotówka, alkohol, słodycze, kosmetyki i biżuteria. Wykorzystywał momenty nieuwagi pracowników sklepów i zabierał cenne przedmioty zza lady lub bezpośrednio z półek. Kiedy pracownicy próbowali go zatrzymać, używał przemocy.
Dzięki śladom i dowodom zgromadzonym przez policję na miejscach tych incydentów oraz zeznaniom świadków, udało się zidentyfikować sprawcę. W ostatni czwartek, 1 sierpnia, funkcjonariusze aresztowali 27-letniego mieszkańca Torunia, kterego wcześniej rozpoznali jako osobę o przestępczej przeszłości. Dowody zgromadzone przez śledczych wskazują, że od 15 maja do 1 sierpnia mężczyzna ten popełnił dziewięć przestępstw.
Suspektem zarzuca się kradzieże, rozbój i włamania. Całkowita wartość dóbr i gotówki, które zagarnął, wynosi ponad 12 000 złotych. Zarzuty zostały już przedstawione podejrzanemu. Policjanci i prokurator zwrócili się do sądu o tymczasowy areszt. W ostatnią sobotę, 3 sierpnia, sąd zgodził się na to i postanowił, że najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi za kratami. Jako recydywistę czeka go surowsza kara, którą orzeknie sąd.